Gdyby w najbliższą niedzielę odbywały się wybory do Sejmu, to wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość, na które zagłosowałoby 38,8 proc. Polaków. To wzrost o 1,9 pkt. proc. w porównaniu do naszego ostatniego sondażu. Przy takim poparciu partia Jarosława Kaczyńskiego mogłaby liczyć na 219 mandatów. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska, którą wskazało 25 proc. badanych. KO zanotowało więc spadek poparcia o 2,4 pkt. proc. i mogłaby liczyć na 128 mandatów' – czytamy na DoRzeczy.pl.
Na trzecim miejscu ruch Szymona Hołowni Polska 2050, który cieszy się poparciem 13,8 proc. badanych. To oznacza spadek o 2 pkt. proc. W takim układzie w ławach sejmowych zasiadłoby 59 posłów tego ruchu. Na czwartą w rankingu Lewicę chce głosować 10,6 proc. ankietowanych, co oznacza wzrost o 1 pkt. proc i 39 mandatów.
Do Sejmu weszłoby jeszcze Polskie Stronnictwo Ludowe, na które chce głosować 6,4 proc. ankietowanych (wzrost o 1,6 pkt. proc.). PSL zdobyłoby 17 miejsc w Sejmie. Gorzej wypada Konfederacja, na którą chce głosować tylko 4,9 proc. Polaków (spadek o 0,3 pkt. proc.).
Źródło: DoRzeczy.pl