Badanie opublikowano na łamach prestiżowego czasopisma medycznego „Anesthesia and Analgesia”. „Po przeprowadzonej analizie naukowcy doszli do wniosku, że osoby, które otrzymywały aspirynę, były o 43 proc. mniej narażone na przyjęcie na oddział intensywnej terapii, o 44 proc. rzadziej wymagały podłączenia respiratora, a prawdopodobieństwo śmierci było u nich mniejsze aż o 47 proc” - czytamy na wp.pl.
Badania naukowe potwierdziły już wstępnie skuteczność innych od dawna znanych substancji. Brytyjscy naukowcy dowiedli, że chorym na COVID-19 pomaga amantadyna. „Żaden z pacjentów otrzymujących amantadynę w leczeniu, nie miał poważnych powikłań COVID-19. Nasza analiza jest zgodna z hipotezą, że amantadyna może działać ochronnie hamując replikację wirusa" – ogłosił zespół ekspertów z Cambridge. Jako pierwsi o skutecznym działaniu tego leku poinformowali polscy naukowcy. Obecnie trwają kolejne badania nad tym specyfikiem.
Źródło: wp.pl